Dzisiaj byłem u ortopedy. Generalnie nic specjalnie nie wiadomo jeszcze. Lekarz mnie pozginał i nic nie bolało. No bo boli tylko jak biegam. Wstępnie powiedział, że to zmiany przeciążeniowe więzadła pobocznego i troczków (chyba też bocznego). Dostałem skierowanie na USG i na rehabilitację (laser, jony i pole magnetyczne). Generalnie odpocząć trochę od biegania. A RTG nie można było zrobić, bo padła woda?! Całe szczęście rower i basen jest ok.
No ciekawe, jak będzie wyglądać dostęp do rehabilitacji. Czy jest jakiś termin nie za trzy miesiące?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz